Po długim majowym weekendzie.Mury doczekały się zakończenia.Uważam że mamy naprawde dobrego i sprawnego murarza a o to efekt jego pracy:
Przód domu:)
No i w końcu nadszedł ten nie doczekany moment...?Dziś przyjechał nasz murarz no i Mury pną się do góry hihi ale się cieszę, po tak długiej zimnie nareście coś się dzieje!!! Kochani trzymajcie kciuki aby pogoda tak dalej sie utrzymywała:) Myśle że 2-3 tygodnie i NASZ WYMARZONY DOMEK JUŻ BĘDZIE PRAWIE GOTOWY. A O TO KILKA ZDJĘĆ Z DZISIEJSZEJ ROBOTY.:)
Po zimowej przerwie dużo sie załatwiało no i rozmyslało co dalej...?
i wybraliśmy pustaki Eder które przyjechały do nas w piekny słoneczny dzień:) Teraz tylko czekac na fachowca który ma do nas za witać za 3 tygodnie jak nie dłużej patrząc na prognozy pogody :(
No cóż takie sa juz uroki naszej zimy...:)
dodam zdjęcie z rozłądunku pustaków.
Trzymajcie kciuki o jak naszybsze rozpoczecie sezonu budowlanego :P
Po sporej przerwie w wpisach na blogu nic u nas sie nie wydażyło zima nadal nas zaskakuje
ale jak najbardziej co jakis czas zerkam co u was sie dzieje...
My czekamy na wiosne...
zrobiłam zdjęcie przykrytego plandeką fundamentu...
stały bywalec
